Podobnie jak większość pracowników służby zdrowia, byłem zachwycony, kiedy kwalifikowałem się do otrzymania COVID – 19 szczepionka. Jestem zaangażowany w COVID – 19 opiekę nad pacjentami od samego początku pandemii w USA i widziałem co ten wirus może zrobić ludziom. Wszyscy czuliśmy się niewiarygodnie bezradni wobec tego niesamowicie zaraźliwego błędu.
Z czasem, doświadczeniem i badaniami dowiedzieliśmy się, które metody leczenia pomagają, a które nie. Co ważniejsze, mamy teraz szczepionki.
Szczepionki Pfizer / BioNTech i Moderna mRNA – testowane w około 18,600 i 15, 000 uczestnicy, odpowiednio – byli pierwszymi dostępnymi w USA za pośrednictwem awaryjnej autoryzacji FDA. Pozostają najbardziej efektywne. Badania wykazały około 95% skuteczności w zapobieganiu objawowemu COVID – 19 infekcja po dwóch dawkach.
Co ważniejsze, nikt – ani jeden uczestnik – który złapał COVID – 19 po otrzymaniu którejkolwiek z tych szczepionek zmarł, a nawet zachorował na tyle, że był hospitalizowany. A liczba zaszczepionych uczestników, którzy zachorowali na COVID – 19 była bardzo niska: tylko 11 w badaniu Moderna (w porównaniu z 185, który otrzymywał placebo) i dziewięć w badaniu Pfizer (w porównaniu z 169, który otrzymywał placebo). Te liczby to prawdziwy powód do nadziei!
Jakie to uczucie otrzymać mój COVID – 19 szczepionka – i co stało się później
3 stycznia wszedłem do naszej szpitalnej kliniki szczepień i prawie rozpłakałem się z radości, gdy Dostałem szczepionkę Moderna. Tak, następnego dnia poczułem się obrzydliwie: bóle głowy, bóle ciała, zmęczenie. Te łagodne objawy grypopodobne są częste po wielu szczepieniach, a zwłaszcza po tych szczepionkach COVID – 19. Pracowałem w domu i wziąłem Tylenol i wszystko było w porządku w ciągu kilku godzin.
Nie ma nic lepszego niż test w prawdziwym życiu, który wskazywałby na potrzebę szczepionek. Kiedy dostawałam pierwszą dawkę, mój mąż był w pracy. Dowiedzieliśmy się później, że tego samego dnia był narażony na wysokie ryzyko COVID – 19 praca w służbie zdrowia, ale w sporcie zawodowym). W tym momencie przeszliśmy na ścisłą kwarantannę.
Niestety, siedem dni po ekspozycji, dostał gorączki, dreszczy, zmęczenia, zatorów, kaszlu. Dwa testy potwierdziły pełny COVID – 19.
Oczywiście mój mąż nosił maska i staraliśmy się być społecznie zdystansowani. Ale z dwójką dzieci w odległej szkole, kiedy starałem się nadążać za wirtualną pracą kliniczną i nie miałem szans, by ktoś nam pomógł, nieuchronnie został wciągnięty w codzienne przetrwanie domu. A siedem dni po wystąpieniu objawów nasz dziesięcioletni syn miał gorączkę, dreszcze, zmęczenie, zatory, kaszel. Był również pozytywny na COVID. I ma astmę.
Zaostrzona astma, kaszel i ekspozycja na wirusa
Właściwie oba mój mąż i nasz syn chorują na astmę, ale astma mojego syna była szczególnie zaostrzona. Kaszlał i kaszlał. Stosowałam jego zabiegi oddechowe, czasami w środku nocy i co prawda nie zawsze w masce. Nie mogłem mieć bardziej ciągłego narażenia na tego wirusa wysokiego ryzyka, o wiele bardziej wysokiego niż wtedy, gdy pracowałem na oddziale szpitalnym COVID w kwietniu.
Ale przez cały ten miesiąc żyłem wśród bliskich osób zakażonych COVID z wysoce objawowymi objawami byłam regularnie badana na oddziale medycyny pracy w moim szpitalu, a także w badaniu klinicznym oceniającym skuteczność szczepionek wśród pracowników służby zdrowia. Cztery razy uzyskałem wynik negatywny.
Jedna dawka, trzy solidne tygodnie narażenia na wysokie ryzyko, bez infekcji.
Jest jeszcze jedna tajemnica: nasza dziewięcioletnia córka nigdy nie została zarażona. Była testowana trzy razy w tym miesiącu, wszystkie negatywne. Nie sądzimy, że miała wcześniej bezobjawową infekcję, ponieważ gdyby miała, na pewno wszyscy bylibyśmy zarażeni. Ze względu na moją pracę byliśmy bardziej ostrożni niż wiele rodzin – nigdy nie chcielibyśmy nikogo przypadkowo zarazić. „Jestem odporny!” z dumą ogłasza to każdemu, kto będzie słuchał. I myślimy, że jakoś tak.
Powrót do zdrowia i druga dawka
Mój mąż i syn wyzdrowieli na szczęście. Drugą dawkę szczepionki Moderna otrzymałem w styczniu 31 i powiem, że dzień później był doozy: niski – podwyższona gorączka, zmęczenie, bóle głowy, bóle ciała, ból ramienia. Znowu pracowałem w domu, ale tym razem poddałem się niezłej, mocnej dawce Aleve. Wszystkie te objawy ustąpiły i następnego dnia wróciłem do normy. I w tym tygodniu po raz piąty uzyskałem wynik negatywny.
Wiem, że niektórzy ludzie wahają się co do szczepionki; niektórzy ludzie wahają się przed otrzymaniem jakichkolwiek szczepionek. Inni czytali doniesienia medialne o bardzo, bardzo nielicznych i rzadkich reakcjach alergicznych. Prawdą jest, że jeśli ktoś miał w przeszłości ciężką reakcję alergiczną na jakikolwiek składnik szczepionki, nie powinien jej otrzymać. W przeciwnym razie kwalifikujące się osoby dorosłe mogą bezpiecznie zakasać rękawy. W końcu wiele osób zmarło na COVID – 19.
Moje wnioski na temat zaszczepienia się
Zarówno dane, jak i moje własne rzeczywiste doświadczenia z tą szczepionką są niezwykle pozytywne i uspokajające. Jestem przekonany, że możemy dojść do nowej normy. W pewnym stopniu możemy nadal nosić maski i dystansować się od innych ludzi – pamiętaj, zaszczepieni ludzie nadal mogą zostać zarażeni, jest to po prostu mniej prawdopodobne i nie chorują bardzo. Nie wiemy jeszcze, czy osoby, które zostały zaszczepione, mogą dostać bezobjawową infekcję, którą mogliby rozprzestrzenić, lub o roli wariantów wirusowych.
Nadal możemy widzieć przypadki COVID- 19 wśród osób, które nie otrzymały jeszcze szczepionki i tych, którzy ją odrzucają. Ale przeważnie, gdy większość ludzi zostanie zaszczepiona, przewiduję odrodzenie w restauracjach i podróżach, weselach i rodzinnych obiadach. I nie mogę się doczekać!
Śledź mnie na Twitterze @drmoniquetello
Więcej informacji na temat szczepionek COVID – 19 można znaleźć na stronie poświęconej szczepionkom w Harvard Health Coronavirus Resource Center.