Przyznaję: mam zazdrość o szczepionkę. To uczucie zazdrości, rozczarowania lub urazy, które odczuwasz, gdy ktoś inny dostaje szczepionkę na COVID – 19 – i nie możesz.
Nie jestem z tego dumny. Wszyscy powinniśmy świętować zdumiewającą szybkość, z jaką opracowano wiele skutecznych i bezpiecznych szczepionek przeciwko COVID – 19. Miliony ludzi otrzymują je codziennie, zwiększając z dnia na dzień coraz bardziej realną możliwość odporności stadnej.
Powinienem więc być cierpliwy, prawda? To nie jest łatwe.
Zazdrość o szczepionkę jest nieunikniona
Obecne dowody sugerują, że szczepienie może uratować życie twoje i osoby wokół ciebie, pomagając życie codzienne nabiera pozorów normalności. I chociaż możemy zmniejszyć ryzyko zarażenia bez szczepionki (na przykład poprzez dystans fizyczny i zakrywanie twarzy), istnieje wiele doniesień o ludziach, którzy „robią wszystko dobrze” i nadal są zarażeni. Dlatego dobrze jest wiedzieć, że ludzie są szczepieni.
Ale może być trudno zobaczyć, jak Twoi przyjaciele, rodzina lub współpracownicy promują się do Ciebie w e-mailach lub postach w mediach społecznościowych, trzymając szczepionkę karta lub obnoszenie opaski na ramieniu.
Wprowadzenie szczepionki jest testem naszej cierpliwości
To wystarczająco trudne tolerować sposób, w jaki ta pandemia wywróciła nasze życie. Każdego tygodnia tysiące ludzi choruje i umiera. Ale nadal trudniej jest wiedzieć, że istnieją wysoce skuteczne szczepionki, które tylko niektórzy z nas mogą otrzymać. Dla tych, którzy chcą szczepionki, ale nie kwalifikują się lub nie mogą dostać się na rzadką wizytę, każdy mijający dzień jest kolejnym dniem, w którym grozi niewidzialne i niepewne ryzyko. Jest więc zrozumiałe, że wielu ludziom kończy się cierpliwość.
Wprowadzenie szczepionki testuje nasze poczucie sprawiedliwości
Kiedy pierwsze szczepionki zostały zatwierdzone do użytku w nagłych wypadkach, było zbyt mało dostępnych dawek dla całej populacji USA. W związku z tym CDC opracowało szczegółowe zalecenia dotyczące ustalenia priorytetów dla osób, które powinny otrzymać szczepienia w pierwszej kolejności, biorąc pod uwagę grupy najbardziej narażone na chorobę i śmierć. Na szczycie listy znaleźli się pracownicy służby zdrowia i rezydenci placówek długoterminowych. Następni byli pracownicy pierwszej linii i osoby starsze, a następnie osoby z chorobami powiązanymi z cięższym COVID – 19. Dalej na liście są wszyscy pozostali.
Niestety, kolejne wdrożenie COVID – 19 szczepionki były zagmatwane, nieprzewidywalne iw wielu przypadkach niesprawiedliwe. Na przykład:
- Kwalifikowalność różni się znacznie w zależności od stanu, ponieważ każdy stan utworzył własne listy priorytetów. Na przykład w niektórych stanach priorytetowo traktowano osoby, które otrzymały leczenie raka w ciągu 30 dni; inni traktowali priorytetowo każdego z rozpoznaniem raka, nawet jeśli było to lata temu, a teraz znajduje się w remisji. W niektórych stanach nauczyciele mogli otrzymać szczepionki w styczniu; w innych właśnie się kwalifikowali.
- Niektóre problemy zdrowotne, które może zwiększyć COVID – 19 – ryzyko związane z jako niektóre choroby neurologiczne lub autoimmunologiczne, nie zaliczaj się do „choroby współistniejącej”, która zwiększa kwalifikowalność do szczepień.
- Planowanie szczepień było trudne w wielu stanach. Poruszanie się po systemach wizyt online było niemożliwe w przypadku niektórych osób starszych, osób, którym brakuje czasu lub zasobów, a także innych.
- Przesyłki szczepionek docierające do centrów szczepień wahały się, co uniemożliwiło przewidzenie, czy wystarczyłoby środków dla kwalifikujących się odbiorców.
- Weryfikacja wieku lub stanu zdrowia jest bardzo zróżnicowana. Niektóre stany polegają na systemie honorowym, podczas gdy inne wymagają dokumentacji.
Tak więc nawet w podobnych grupach ludzie, te czynniki oznaczają, że niektórzy już mają szczepionkę, a niektórzy wciąż czekają. To nie tylko wydaje się niesprawiedliwe – to jest niesprawiedliwe.
Kto otrzymuje resztki szczepionki?
„Pozostałe” dawki szczepionki pozwalają niektórym osobom zaszczepić się, zanim się zakwalifikują. Gdy szczepionka mRNA rozmrozi się do temperatury pokojowej, należy ją podać w ciągu kilku godzin lub wyrzucić. Ponieważ każda fiolka zawiera wiele dawek, każdą pozostałą można zaoferować każdemu, nawet tym, którzy nie są jeszcze na liście priorytetów, aby uniknąć ich zmarnowania. Doprowadziło to do tłumów ludzi – zwanych „ścigającymi szczepionki” – gromadzących się wszędzie tam, gdzie są doniesienia o pozostałościach szczepionek.
Pomogły w tym media społecznościowe. Połączenia też mają znaczenie. Idealnie byłoby, gdyby osoby odpowiedzialne za podawanie szczepionek prowadziły zapasową listę uprawnionych biorców, którzy mogliby przyjść z krótkim wyprzedzeniem otrzymać resztki szczepionek. Ale takie systemy wymagają utrzymania i zasobów, które nie są szeroko dostępne.
Fakt, że ludzie mogą przeskoczyć kolejkę, rodzi pytania o sprawiedliwość.
Wdrażanie szczepionek testuje naszą etykę
Bardziej wątpliwe niż zaakceptowanie pozostałych dawek szczepionki, które w przeciwnym razie mogłyby zostać zmarnowane, są próby oszukania systemu kwalifikowalności szczepionek. Na przykład pojawiły się doniesienia o
- osobach podróżujących do miejsc, w których zasady kwalifikowalności szczepień są korzystniejsze. Takie zachowanie, znane jako turystyka szczepionkowa, pomija fakt, że liczba dawek przydzielonych do każdej lokalizacji jest oparta na populacji i jest dla niej przeznaczona. Nawet centra szczepień specjalnie założone w zaniedbanych społecznościach zauważają, że ludzie przyjeżdżają tam z bardziej zamożnych dzielnic.
- ludzie korzystają z systemu honoru. Niektórzy nawet fałszywie stwierdzili, że byli pracownikami służby zdrowia.
- zamożni dawcy otrzymujący wczesny dostęp do szczepień w domu opieki na Florydzie
Działania wątpliwe etycznie, takie jak te, mogą pogorszyć istniejące różnice zdrowotne, na które cierpią grupy mniejszościowe, które już w nieproporcjonalny sposób zostały dotknięte pandemią . Osoby w niekorzystnej sytuacji ekonomicznej rzadziej mają czas, zasoby lub kontakty, aby obejść zasady kwalifikowalności, w porównaniu z osobami o większych uprawnieniach.
Wynik końcowy
COVID – 19 zasady kwalifikowalności szczepień postawiły wielu z nas w trudna sprawa: nadzieja na jak najszybszą szczepionkę, ale konieczność czekania, aż inni dostaną ją znacznie wcześniej, zgrzytając zębami nad ludźmi, którzy wydają się być w kolejce. Ale zamiast przeskakiwać również linię, powinniśmy sprzeciwić się regułom, które wydają się niesprawiedliwe, starać się być cierpliwym i wyrozumiałym do czasu, gdy nadejdzie nasza kolej, i nadal podejmować kroki w celu zmniejszenia naszego ryzyka – w tym noszenia masek (co nie jest już wymagane w niektórych stanach).
W ciągu kilku miesięcy każdy, kto chce się zaszczepić, może kwalifikować się do jej otrzymania. W międzyczasie, jeśli odczuwasz zazdrość o szczepionkę, witaj w klubie.
Postscript: Wkrótce po napisaniu tego posta na blogu zakwalifikowałem się do COVID – 19 szczepionkę i otrzymałem pierwszą dawkę. Mam nadzieję, że powszechne szczepienia wkrótce wyeliminują zazdrość o szczepionkę u wszystkich.
Śledź mnie na Twitterze @RobShmerling