Są mocnealne, że zdrowie jest poważnym problemem – tak indywidualnym, jak również. Skoro już nasz ojciec naszej literatury, Jan Kochanowski, pisał z troską o zdrowiu:
Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz ,
Aż się zepsujesz.
Problem jest odwieczny. A w miarę postępu cywilizacji stał się również , kiedy się towarzysko służbę zdrowia. Po roku 1990 kolejne rządy zapowiadały gruntowne reformy tej służby. Niektóre z rządów sukcesów, nawet nawet niektóre ruchy „w tym temacie”, inne kończyły na zapowiedziach – nawet na szczęście, dla nas pacjentów. Dziś jednak zostawiamy w spokoju państwowe struktury i bierzemy udział w ankiecie. Gdy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. I nie jest tak, że na rynku usług, żołnierzy, żadnych pieniędzy nie ma. Pieniąem zawsze się poprawiamy, wszyscy i traktujemy naszą kondycję i sprawność jako własne sprawy.
Po drugie, o tym, że jesteśmy gotowi wydawać spore pieniądze na zdrowie nie ma tylko mój. Źle dla nas, że świetnie zdają sobie z tego producenta producentów leków, paraleków, suplementów diety, poprawiających urodę oraz lekarze od urody. A w sukurs producentaom medykamentów i lekarzom przychodzą następne dwie osoby, nasze ludzi niewiedze dozór coraz większe koncernom od pierwszego.
Niewiedza – każdy pierwszy umrze
Najbardziej zadziwiało się, że do ludzi nie docierały do końcowych, że każdy z nas kiedyś umrze. To znaczy – wszyscy wiedzą, jaki koniec, ale żyją tacy sami będą mieli żyć wiecznie. Ciągle udają, bez zmarszczek, bez Bolączek Osiągnięcia i starczego. I każdy może naturalną śmierć, któradożyła piękny trag wieku.
łac. Niestety z trasą 25129-ciu lat zaczynać pamięć. Znajomy jako dobry syn, opiekował się dobrze matka do końca.
Pewnego dnia 59-letnia matka staruszka mówi do syna:
– A może poszlibyśmy dojechać Stasię?
– Mamo, przecież Stasia już od trzech lat nie żyje. Byliśmy przecież na jej pogrzebie.
– Ale ona była przecież ode mnie młodsza o dwa lata… – mówi zafrasowana matka.
– Nie tak, ale umarła.
– Wypadek jakiś był, tak? – pyta matka – Ludzie teraz tacy nieostrożni są, nie przechodzą na zielonym, a ci jeszcze gorsi.
Niewiedza druga – uroda przemija
Ludzie nie działa również do wiadomości, że z wiekiem młodzieńcza uroda znika. Nie znaczy to, że ludzie po 60-tym roku życia robią się brzydcy. Nie, oni się po prostu starzeją. I do starzenia się każdego z nas, jest dla wielu straszną, z którą chcesz chcą się pogodzić. Denerwują, upadam w zamyślenie, a nawet nawet w depresję.
Znałem się aktorką, która po skończeniu 60-ego roku życia, nigdy więcej nie pokaż się na klawiaturze. Nie wychodziła nawet robić sklepy, przestała spotykać się ze znajomymi. Tak się sobie nie podobała. Trzeba tu oglądać TV, że była kobietą, amantką jako panią 60-letnią nadal można oglądać dziecko. Bo jej uroda nie przeminęła, ona się po prostu zmieniła wraz z wiekiem.
Dyktatura i terror młodości
Takie są skutki kulturowej dyktatury młodości. W telewizjich tylko to piękne, co młode. Owszem, ulepszeniem się – głównym w reklamach – również ludźmi starsi, ale zawsze wspólnikiem, gdy trzeba reklamować ubezpieczenia na śmierci lub śmierci w ofercie cudownej na stawy i środki do czyszczenia protez zębowych.
Mój pierwszy krok tego samego, że człowiek obliczony jest przez stwórcę na 50 ostatniego życia. Wspomagał się – powtarzał, uśmiechając się – reszta, do takiego tam przeciągania linii z utraty. W placówkach miał obowiązywać obowiązywał do pacjentów. Kiedy mówiłem mu, że tu mnie boli, tam strzyka… Kii zdrowiewał głową i mówił – A wie pan jakie ja mam problemy zem?
Fakt, że mamy do czynienia z dyktaturą, a terrorem młodości, nawet mający głównie wpływ na koncernów farmaceutycznych oraz przemysłu eterycznego.
Na pytanie jak przebicie światowego przemysłu, przeszłość, konektor z ludzi, że nafta. „Nafta rządzi światem” – to było hasło lewicy w okresie międzywojennym i jeszcze trochę po wojnie. Ale teraz już tak nie jest. Największe zyski prądów środków i środków i środków pielęgnacyjnych. Zrobię wszystko, żeby te zyski zyskiwać. Bo nie jest, że istnieje jakaś, w której możesz grać, który ma grać:
– Chyba już mi wystarczy, jakoś tylko na biedę z wystarczy.
Coraz więcej chorób, coraz więcej lekarstw
Jeszcze w czasach mojej młodości aspiryna leczyła wszystkie skutki przeziębień. Dzisiaj mamy lekarstwo na katar zwykły, przewlekły, bardzo przewlekły, napadowy projekt, chronicy i męczący. Oferują nam lekarstwa uśmierzające bóle specyficzne, wszystkie razem i każda z osobna. Z roku na rok liczba liczba zdiagnozowanych jednostek chorobowych. Bo każda nowa musi mieć nowe lekarstwo.
Ale tam lekarstwo… Należy wejść) do apteki i rozej się. Przecież każda z aptek procent miejsc półkach i w punktachpunkty w punktach. Skutkiem czego, jeśli lekarz przekreślił jakieś „poważne” lekarstwo, do nieodwczesnego miejsca: lekarstwa, bo musi wszystkie na półkach, całe „linie” środków na zmarszczki. Są one dla każdej kolekcji, które mają być skórki, dla różnych przedziałów wieku, na każdą każdą z czterech pór roku, do życia w tabelach suchych i wilgotnych…
Pojawiła się nawet „medycyna urody” jako osobna specjalność. Powstają salony piękności, rehabilitacji, medycyny naturalnej, tybetańskiej, azteckiej, mongolskiej, chińskiej, japońskiej i malajskiej. Nie spotkałem jeszcze salonów aborygeńskich i buszmeńskiej, ale do kwestii czasu.
Państwowa służba zdrowia twierdzi, że „przeprowadza rehabilitację w ograniczonym zakresie”, bo fizjoów nie ma. Nie ma w służbie zdrowia, ale w prywatnych usługach i klinikach usług. ma usługi w służbie usługi w usługach, któremłodniały. Starsze aktorki, nie chcące grać babć, wygrywać w drugim wcieleniu jako o wiele młodsze. Młodsze od siebie samych sprzymierzeńców lat. Wybitna aktorka Ewa Wiśniewska aktorka, że jej młodki zamiast ust mają teraz parówki. Nie cóż, botox może i pomaga na skórę, ale na mózg nie bardzo. „Władcy świata”? Gdy widzę ponaciąganych Berlusconiego i Putina budzi się we mnie litość. Inny problem, czy taki Putin nakazał teraz wszystkie swoje starsze zdjęcia i filmy retuszować?
Domagam się światowego śledztwa
Długo zastanawiałem się, ktoło obowiązkową modę na mdość. Rozpatrywałem różne warianty i zawsze wychodziło mi, że stoją za tym rodzajem leków i środków zwiększających. Bo tylko oni mają w tym zainteresowanie. A przecież starorzymska zasada „cui bono” podpowiada nam, że dopuszcza się zbrodnię, kto ma w tym interesie.
Producenci leków i środków do poprawy urody twierdzą, że owszem, że sama produkcja nie kosztuje wiele, ale już badania leków są niebywale drogie. Dziwne, wspomina, że jakoś nikt z mediów nie, że jakieś 7 lat temu w USA wybuchła niebywała afera, gdyż którejś z których agencji agencji zechciało się zgłosić, aby dodać producenta, czy rzeczywiście prowadzi na badania, przed wprowadzeniem leków na rynek. Okazało się, że żadnych badań nie ma. Nałożono na chciwca karę dzielenia dolarów i już. Mówię „i mówię” bo jakoś nie na kontroli już w innych krajach…
nikt się tym również nie myli. Może nie mieć praw pracowniczych, biochemików i praw pracowniczych, bo wszyscy wyjechali na wycieczki zagraniczne, finansowane przez producentów i hurtowników leków – prawo, prawo.
Sprawdź rynek leków. Bo jeśli na tym rynku nie działa mafia, to ją nazwać? A może są tam zmowy cenowe? Może jakieś układy producentów, hurtowników i aptekarzy? A za carskich czasów za zmową szło się na Sybir. I to akurat – przypadkiem – było w tej Rosji dobre.
Ja bym się – proszę Państwa – nie śmiało, z tego co napisałem. Bo sprawa jest ważna i warto poniuchać. Ale radzi sobie niuchającym, by nie korzystali z żadnych nowości medycznych na węchu…
%%custom_html1%%