„Todradzasz się” – mówi głos. „Wyjście z łona matki. Przychodzi na ziemię jako małe dziecko. Wszystko jest nowe. ”Jest sobotni poranek w połowie marca, a teraz leżę na macie do jogi w domku w Ohio, w otoczeniu pięćdziesięciu innych mężczyzn, którzy przybyli na Środkowy Zachód na weekend męskości… potwierdzanie przygód. Głos ten należy do Aarona Blaine’a, facylitatora Evrymana, męskiej grupy organizującej trzydniowe rekolekcje. Wszędzie wokół mnie ludzie ronią łzy, gdy Blaine prowadzi nas w medytacji z przewodnikiem, w rodzaju archetypowego montażu dzieciństwa Normana Rockwella. „Zaczynasz coś wymyślać” – mówi somnyjskim barytonem. „Po raz pierwszy śnieg. Światło słoneczne. Zacznij zauważać zapachy, smaki, zamieszanie. Strach. I rośniesz. Masz około dziesięciu lat. Świat jest ogromny i przerażający. ”

Collages by Ben Giles

Kolaże Bena Gilesa

Mimo że to dopiero drugi dzień odosobnienia Evrymana, warto zauważyć, że byłem już przedmiotem lekkiej braterskiej dokuczania. Już byłem odbiorcą niezliczonych nieudanych uścisków. Siedziałem już w dużych grupach i małych grupach i obserwowałem dziesiątki mężczyzn w średnim wieku płaczących ze wstydu i skruchy. Miałem faceta z wojska, który powiedział mi, że chce być „kamieniem dla swojej rodziny”. Słyszałem, jak facet z Ohio powiedział, że jego broda „coś znaczy”. Dwa razy wędrowałem przez las, aby „ ponownie połączcie się z Matką Naturą ”, a wielu mężczyzn zwróciło się do mnie zarówno jako„ koleś ”, jak i„ brat ”. Ćwiczyłem jogę, ćwiczenia na podwórku i poranne gimnastykę. Słyszałem, że siedmiu różnych mężczyzn gra na gitarze akustycznej. Słyszałem, jak mężczyzna opisywał swojego ojca, mówiąc: „Kiedy dorastałem, podrzucanie piłek nie było zbyt duże”. Trzy razy pytano mnie o to, jak „przetwarzam wszystko” i na pisuar w piątek wieczorem dwóch mężczyzn ostrzegło mnie przed nadchodzącą „ceremonią gniewu”, o której mówi się, że będzie weekendową „pièce de résistance”

Leżąc na podłodze, jestem niejasno świadomy Blaine, weterana sił specjalnych USA z wytatuowanymi ramionami i wąsami z jedwabiu kukurydzianego, który krąży po labiryncie mat do jogi, wciąż zachęcając nas do przypomnienia sobie kamienie z naszego dzieciństwa. Wcześniej w weekend opowiedział nam o poczuciu braterstwa, które dzielił ze swoim plutonem, a także o otchłani lęku i depresji, w które wpadł po powrocie z misji. „Straciłem plemię” – powiedział. Blaine jest teraz dyrektorem ds. Programowania w Evryman, prowadzonym przez grupę facetów z branży technologicznej i medialnej. Przez ostatnie dwa lata organizowali weekendowe rekolekcje w miejscach takich jak Berkshires i Joshua Tree, mając nadzieję na wspieranie tego, co nazywają „męską inteligencją emocjonalną”. Przygotowując się do tego odosobnienia, starałem się jak najlepiej poznać ich retorykę . W większości polegało to na spędzaniu dużo czasu na Instagramie, podziwianiu przewagi zdjęć typu Ansel Adams: czarno-białych ujęć szczytów gór zwisających na freskowym niebie, z uśmiechniętymi chłopakami na pierwszym planie w plecakach i czapkach. Zdjęcia zostały podkreślone szeleszczącymi napisami – o mężczyznach przełamujących stereotypy, o mężczyznach, którzy już nie tłumią swoich emocji – do których dołączono wiele poważnych hashtagów: #manup, jak powiedział jeden; #wildernessmakesyoubetter, powiedział inny.

Po kilku minutach medytacja Blaine’a przechodzi w dorosłość i prawie natychmiast zmienia się nastrój w loży. Wielu ludzi wokół mnie wzdycha niewyraźnie, gdy Blaine oferuje bardziej wyczerpującą współczesną aktualizację: „Nagle jesteście odpowiedzialni za wiele. Żona, dzieci, partner – wszyscy patrzą na ciebie.Tata, tata, tata: Co mam zrobić?A ty nawet nie wiesz, czy znasz siebie. Musisz zarabiać pieniądze. Musisz być twardy.

„To świetnie” – kontynuuje Blaine. „Ale dziś nie żyjesz. Umrzesz dzisiaj. ”

Ew styczniu zeszłego roku Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne promowało nowe protokoły leczenia mężczyzn i zauważyło, zdecydowanie, że „tradycyjna męskość” jest toksyczna. Argumentował, że ze względu na przestarzałe nawyki stoicyzmu i agresji ludzie krzywdzą siebie i innych i unikają opieki, której potrzebują. Trudno było nie odczytać tego jako niedopowiedzenia. W końcu w ciągu ostatnich kilku lat ludzie zabijali się w niespotykanej dotąd liczbie i od 2017 składa się 79 procent narodu samobójstwa. Niedawna epidemia opioidów dotknęła również mężczyzn w nieproporcjonalny sposób, co stanowi prawie 80 procent aresztowań za przestępstwa z użyciem przemocy.

Zetknąłem się z tymi informacjami zeszłej zimy, ale tak naprawdę nie potrzebowałem biuletynu od czołowego amerykańskiego korpusu psychologów, aby wiedzieć, że wielu mężczyzn walczy. Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie się zaczęło – dwa lata temu, może trzy? – ale większość moich rozmów z męskimi przyjaciółmi zaczęła przypominać nieoficjalne sesje terapeutyczne. Wielu z tych facetów, których znałem od czasów college’u, rozproszyło się po miastach w całym kraju i za każdym razem, gdy dzwoniliśmy do siebie, by nadrobić zaległości, szarada lekkich pogawędek szybko przekształciła się w nawał aktualizacji egzystencjalnych. Kilku z tych mężczyzn zmagało się z uzależnieniem i depresją lub innymi warunkami, które można nazwać, ale najczęstszą skargą było coś niejasnego – cicha desperacja, która, gdybym została zmuszona do uogólnienia, wydawała się wynikać z gryzącego poczucia bezcelowości. To prawda, że ​​sam nie byłem obcy ponuremu terenowi melancholii. W połowie dwudziestki zniosłem serię depresji w skali Richtera i jeśli ci przyjaciele tak łatwo mi się zwierzyli, to prawdopodobnie dlatego, że wyczuli, że na pewnym poziomie rozumiem.

Potem był mój sąsiad, trzydziestokilkulatek, który zajmował mieszkanie obok mojego, który mieszkał sam i pracował w jednej z dużych firm technologicznych w mieście – wiedziałem o tym dzięki jego torbie z logo firmy. Nigdy nie wymieniałem z nim jedynie przelotnego pozdrowienia w holu, ale przez siatkę naszych cienkich ścian pergaminu mogłem usłyszeć wojenne błyskawice jego konsoli do gier, które zaczynały się jak w zegarku w każdy piątek wieczorem i trwały bez odpoczynku – zmęczony lub lśniący, zimą lub latem, bez względu na wakacje – do końca weekendu. Z perspektywy czasu trudno jest wytłumaczyć smutek, który odczuwałam, słuchając go, jak całymi dniami ukrywał się przed ekranem, niszcząc Starsze Smoki lub cokolwiek innego. Czasami późno w nocy upijał się, włączał muzykę indie z późnych 1990 s i śpiewaj głosem pełnym gardła, żałosnym i niezwykle kluczowym.

Przez długi czas mówiłem sobie, że nic z tego nie jest nowe. Prawdopodobnie wszyscy czuli się w ten sposób, rozpoczynając długie, powolne zejście w otchłań średniowiecza. Poza tym w dzisiejszych czasach ktoś nie lubi współczuć mężczyznom, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, jak bardzo jesteśmy sami. Wystarczy spojrzeć online, aby znaleźć reakcyjne i często gwałtowne sposoby, w jakie ludzie reagowali na swoje dolegliwości. Po prawej stronie spektrum znajdują się frakcje takie jak incels, te blade, mizantropiczne stworzenia, które twierdzą, że feminizm spowodował ich upadek na rynku seksualnym i które zareagowały albo „mrożącymi krew w żyłach” (akceptując swój los), albo „maksymalizacją wyglądu” (przy użyciu ekstremalnych chirurgia plastyczna, aby wyrzeźbić się w Adonis). Nie mniej obrzydliwe są duchowni „prawicowej prawicy”, tacy jak Gavin McInnes, szczęka z latarnią, ojcowie Dumnych Chłopców, którzy grzmią o cnotach patriarchatu i zabraniają masturbacji wśród jego zwolenników. I nie zapominajmy o samopomocy Jordanie Petersonie, który jest na diecie wyłącznie z wołowiny i trzyczęściowych garniturach, który polega na skamieniałych archetypach jungowskich, aby przeanalizować różnice między mężczyznami i kobietami

Większość współczesnego ruchu męskiego nie jest jednak tak otwarcie polityczna. Na przykładNew York Timespochwalił niedawno ManKind Project, który rekrutuje nowych rekrutów do „New Warrior Training” Przygody ”od połowy – 1980 s. Jest też podcast Bretta McKayaArt of Manility, który zdobył ponad milion subskrybentów i który ubóstwiał upartą męskość Theodore’a Roosevelta . McKay uważa, że ​​podobnie jak w dziewiętnastym wieku ludzie zostali otoczeni wygodami, a zatem cierpią z powodu „złego samopoczucia” i „nadmiernej miękkości”, a także wadliwej kontroli umysłowej. Panaceum na taką enerwację, uważa McKay, to jego internetowy tryb treningowy o nazwie „Męczące życie”, który jest w zasadzie tylko skautami dla mężczyzn. Po ukończeniu „Weekly Agons” uczestnicy zdobywają „odznaki” za kompetencje w niezliczonych umiejętnościach, które są oznaczone epitetycznymi znacznikami, takimi jak „Gentleman Scholar”, „Social Dynamo”, „Lock Picker” i „Sartorialist”. Dwanaście tygodni program oferuje uczestnikom niesamowity szary i zielony mundur wojskowy, a także „przystojny, kieszonkowy” podręcznik „stylizowany na dawne podręczniki rozpoznawcze”, z których wszystkie skłaniają się w kierunku parodii i mają szaleńczą, butikową estetykę Film Wesa Andersona.

Zdecydowanie najbystrzejszą i najbardziej normalną z nowych grup męskich jest Evryman, korporacja świadcząca usługi założona w Nowym Jorku zimą 2017. Natknąłem się na ich stronę internetową na początku listopada ubiegłego roku i przyjrzałem się ich eleganckiej, nieokiełznanej estetyce, bez wątpienia zamierzającej spodobać się bardziej wyrafinowanemu dżentelmenowi, facetowi, który mógłby szorować się z Men Care Dove i skonsultować podcast Esther Perel.

Tym, co wyróżniało Evrymana, było to, że wydawali się bardzo świadomi tradycji grup męskich, które mają sękatą historię bycia zarówno reakcyjnym, jak i esencjalistycznym. Było to najbardziej rażąco widoczne w machismo Iron Mana po żelaznym goleniu z 1990 s , kiedy ludzie brali udział w „bohaterach” i okazjonalnie nagości, by odzyskać swoją „prawdziwą” męskość. Bardziej niż cokolwiek innego Evryman wydawał się być zdeterminowany, by zdestymatyzować grupy mężczyzn – do tego stopnia, że ​​ich naleganie graniczyło z prewencyjnymi przeprosinami lub wręcz zażenowaniem. Najpopularniejsza reklama grupy otwiera się wraz z marką Evryman i dyrektorem marketingu, Ebenezer Bond, oferując „szczere” referencje. W czapce Williamsburga i dziwnej brodzie drwala mówi: „Kiedy powiedziałem ludziom, że idę na rekolekcje dla mężczyzn, pomyślałem:„ To będzie cholernie okropne. Jeśli muszę się ubrać w przepaskę na biodra i zatańczyć przy ogniu i bić w bęben, nigdy nie wracam. ”„ Więc Evryman tak nie jest? ”, Pyta jakiś rozmówca poza ekranem. „To nie tak”, mówi Bond.

Evryman otrzymał już obszerne wiadomości zGQ Australia(„Ten obóz dla mężczyzn naprawia toksyczną męskość”) orazZdrowie mężczyzn(„Wewnątrz odosobnienia, gdzie mężczyźni oczyszczają się z toksycznych emocji”), a także miejsce hagiograficzne naDzisiejszyprogram, w którym niektórzy chłopcy zafascynowali się Carsonem Daly i Alem Rokerem. A jednak nie mogłem do końca zrozumieć, w jaki sposób przestrzeń wykluczająca płeć byłaby najlepszym miejscem do przesłuchania męskości. Obiecali jednak, że zapewnią „doświadczenie zmieniające życie”. Obiecali pomóc mężczyznom w nawiązaniu kontaktu ze swoimi emocjami. Za tysiąc dolców mógłbym spędzić trzy dni w lesie i znaleźć trwałe braterstwo. Mówili, że nie mogę być po prostu muchą na ścianie. „Jeśli chcesz coś napisać, musisz wziąć udział.”

Collages by Ben Giles

It jest pierwszy weekend marca, a ja jadę krętymi drogami hrabstwa w kierunku Cedar Grove Retreat Center w Logan, Ohio, między chatami z bali osobliwy las Hocking Hills. Podobnie jak w przypadku większości grup męskich, Evryman działa na podstawie przesłanki z Thoreauvian, że izolacja bukoliczna może być dobra dla ducha, że ​​tego rodzaju „praca” może być wykonana tylko wtedy, gdy ktoś zostaje odcięty od rodziny.

W głównej loży bombarduje mnie ryk pięćdziesięciu męskich głosów spotykających się po raz pierwszy. Przedstawienia odbywają się z imadłem uścisku dłoni oraz barytonowymi recytacjami pochodzenia i zawodu. „Jestem Matt. Finansuję w Michigan. – Jestem Rick i jestem naukowcem z Ohio. Przed obiadem spotykam szczupłego, opalonego mężczyznę o oczach bassega o imieniu Robert, który mówi mi, że jest autorem ponad dwudziestu tomów dla czegoś o nazwie greatbooksforboys.com.

„Wielu ludzi nie potrafi zrozumieć, że chłopcy mają inną strukturę mózgu niż dziewczęta”, mówi. Kobiety są słuchaczami, mówi mi, podczas gdy chłopcy są „bardziej wizualni”. W ciągu ostatniej dekady Robert wydał milion dolarów na badania rynku, próbując dowiedzieć się, co chłopcy chcieli czytać, odwiedzając szkoły i rozmawiając z rodzicami i nauczycielami, z których wszystkie przyniosły serię przygodową o nazwieŻołnierze Czasu.W tym odzianiu w kamuflaż animacje przeciwstawiają się kontinuum czasoprzestrzeni z kaski i deskorolki. Seria łączy zdjęcia filmowe ze skąpymi blokami tekstu, tworząc, jak sugeruje Robert, zupełnie nowy rodzaj literatury. Jednak dla mnie to brzmi jak standardowa książka z obrazkami. „Jak nazywacie ten gatunek?” – pytam. „To książki filmowe” – mówi. Jednym z powodów, dla których dołączył do ruchu Evryman, jest to, że stracił cztery miliony dolarów w ramach przedsięwzięcia i w wyniku tego odczuwa nadmiar gniewu. Wkrótce przedstawia mnie Benowi z Zachodniej Wirginii. Obaj uczestniczyli wcześniej w rekolekcjach Evrymana i swobodnie przyznają, że są „criersami”

Po obiedzie skulimy się w kręgu białych, kościanych krzeseł, nad którymi wyłożony jest sklepionym sufitem dom wiejski z włoskimi światłami, co lepiej nadaje się na odrapany ślub. Przez cały ten oświecony szum na stronie internetowej Evryman nie mogę nie zauważyć, że zarówno rejestracja, jak i cateringowa kolacja były obsługiwane wyłącznie przez kobiety, które następnie znikały, prawdopodobnie w innej kabinie na terenie, gdy facylitatorzy osiedlili się w interesach.

Po drugiej stronie pokoju jest personel Evryman, istny zespół A „nowej” męskości. Należą do nich éminence grise ruchu, Owen Marcus, mężczyzna po sześćdziesiątce, który prowadzi grupy męskie od ponad trzydziestu lat. Obok niego jest Dan Doty, publiczna twarz organizacji i gospodarz podcastu Evryman. Zanim pełnił funkcję reżysera programu myśliwskiego Netflix o nazwieMeatEater,Doty prowadził terapeutyczne przygody dla nieletnich przestępców, wiodących grup chłopcy przez las, omawiający mechanizmy radzenia sobie z problemami życiowymi i zbierający ich w nocy przy kominku w celu czytaniaSiddhartha.W ten weekend obecny jest także Lucas Krump, CEO Evrymana, który stworzył swoje kości w branży technologicznej, aż do wyczerpania duszy w życiu korporacyjnym, pozostawiając go odizolowanym i osieroconym. Teraz skierował swoje bogactwo do biznesu Evryman, mając nadzieję na powstanie międzynarodowego ruchu. Obok niego jest wspomniany Aaron Blaine, a także Dan MacCombie, którego profil LinkedIn opisuje go jako „przedsiębiorcę, trenera, człowieka”.

Blaine i MacCombie prowadzą rekolekcje w ten weekend i zaczynają od przeglądu „Umów” Evyrmana. Obejmują one zrzeczenie się odszkodowania i obietnicę zachowania poufności. Ponadto, w duchu nawiązania kontaktu z naszymi „prawdziwymi, autentycznymi” emocjami, Evryman surowo nałożył embargo na każdą substancję zmieniającą nastrój. Później jednak dowiem się o kilku nieuczciwych frakcjach, które w weekend wślizgują się do lasu, aby palić zioło, i z perspektywy dziennikarstwa będzie to rodzaj koszmaru, ponieważ niesankcjonowane palenie w misce sprawi, że czerwone oczy będą niewiarygodne. , i nie będzie już jasne, czy omawiany facet o ciężkich powiekach przeżył przełom emocjonalny, czy może właśnie wrócił z uderzenia jakiejś naprawdę wilgotnej sativy.

Podczas gdy męscy wyzwoliciele 1960 s i „70 zostały zainspirowane sekundą- machając feminizmem, by zbadać, w jaki sposób współczesna męskość została skonstruowana społecznie, zarówno przez imperatywy Madison Avenue, jak i fiat kapitalizmu konsumpcyjnego, dzisiejszy ruch męski koncentruje się na inteligencji emocjonalnej. Zamiast sesji „podnoszenia świadomości” Evryman jest nastawiony na świadomość somatyczną. „Podnieś dźwignię czucia”, w jednym punkcie rozkazuje Blaine. „I zmniejsz dźwignię myślenia”. Podstawą programu Evryman jest coś, co nazywa się metodą ROC (czytaj: „rock”), co oznacza „zrelaksuj się, otwórz i połącz”, akronim, który wydaje się zaprojektowany, by obalić przekonanie, że emocjonalność jest w jakiś sposób zniewieściała. Aby się zrelaksować, wykonujemy krótką medytację, ponieważ jako mężczyźni podobno zostaliśmy wpojeni wiarą, że powinniśmy kagać się z bólem, aby udowodnić naszą wytrzymałość. Ale to, podkreśla Marcus, powoduje, że nasze emocje gniją i gniją. Innymi słowy, to, co oferuje ten weekend, jest szansą na otwarcie czarów tych emocji.

Blaine i MacCombie następnie rozpoczynają wieczorne ćwiczenia centralne i proszeni są o rozpoczęcie wędrówki po głównej sali, patrząc w oczy mijanym mężczyznom. Wkrótce pokój jest zapełniony męskimi ciałami, przypadkowym baletem niespokojnych chodów i niepewnych uśmiechów. Niektórzy mężczyźni utrzymują niezachwiany kontakt wzrokowy, podczas gdy inni są tak przerażeni, że ich oczy błyszczą łzami. Dookoła mnie jest epidemia Carhartta i Patagonii, a także imponujące spektrum włosów na twarzy, od eleganckiego zarostu po talmudyczne brody. Wiek trwa od wczesnych lat dwudziestych do połowy lat siedemdziesiątych, a grupa okazuje się być zdecydowanie kaukaskim.

W końcu, po kilku minutach tego udręczonego walca, MacCombie każe nam sparować się z tym, na kogo patrzymy, a ja stoję naprzeciwko niskiego blond mężczyzny ubranego krochmalenie w pudrowo-niebieskim swetrze merynosa i luźne spodnie. Wymieniamy uspokajające pozdrowienia, a kiedy patrzy na mnie, jego szerokie oczy reflektorów przesuwają się po mojej twarzy. Następnie MacCombie instruuje nas, abyśmy zrobili krok bliżej naszego partnera, dopóki nie staniemy twarzą w twarz z bliskim pocałunkiem, w którym to momencie jesteśmy zobowiązani do wykonania następującego polecenia:naprawdę mnie znałeś, wiesz...Dla mnie nie przypomina to tak bardzo przymusowej intymności nocnego noclegu w szkole średniej, ale poza obowiązkiem dziennikarskim nie mogę zrobić nic innego, jak tylko zanurkować. „Jeśli naprawdę znał mnie, wiedziałbyś, że jestem pełen nienawiści do siebie. Przez całe moje dwudziestolatki walczyłem z uzależnieniem i depresją. To było kilka razy w moim życiu, kiedy rozważałem samobójstwo. ”Jestem trochę zaskoczony moim rozwiązłym ujawnieniem się i patrzę teraz, jak jabłko Adama podskakuje w górę i w dół – łakomący odwagę. To jego kolej. „Gdybyś mnie naprawdę znał, wiedziałbyś, że nigdy nie miałem żadnych przyjaciół, których nigdy nie chciałem. Gdybyś naprawdę mnie znał, wiedziałbyś, że niedawno wyszedłem jako gej, że uprawiałem seks z ponad czterystoma mężczyznami, że w październiku ubiegłego roku próbowałem popełnić samobójstwo po tym, jak wyznałem wszystko mojej żonie. ”

„Przełącz!” MacCombie krzyczy.

Szybko dziękuję mężczyźnie przede mną za jego odwagę i szczerość, i przystępuję do wykonania tego muzycznego krzesła konfesjonału z dwoma innymi mężczyznami, przytulając się kolejno. W ostatecznym rozrachunku jestem w parze z masywnym, brodatym facetem z Ohio, który ma chłopięce oczy i aksamitny akcent na ziemi, coś, co można znaleźć tylko w wiejskich ćwiartkach Środkowego Zachodu. Tym razem podpowiemy:Collages by Ben GilesGdybym nie działał ze strachu, zrobiłbym to. . . Mówi mi, że w końcu zacznie swoją działalność na rynku nieruchomości.

Ton następnego ranka jestem pierwszym człowiekiem, który płacze w małej grupie. W mojej obronie spałem w sumie cztery godziny w ciągu ostatnich dwóch nocy, niewątpliwie w wyniku ciasnych i obcych ustaleń dotyczących spania, które obejmują bunking z pięcioma innymi mężczyznami, których nocny wzdęcie i chrapanie przeszywały moją każdą próbę nieprzytomność. Poza tym lubię myśleć, że jestem w kontakcie ze swoimi emocjami, stając się, tak jak ja, gejzerem łez przy najmniejszej prowokacji. Przyznaję, że wśród przyjaciół w gimnazjum moim specjalnym tytułem na placu zabaw było „Zraszacz”.

Mała grupa odbywa się w Stillwater Lodge, trzypiętrowej kabinie wyposażonej w stół bilardowy i wannę z hydromasażem oraz panoramiczny balkon z widokiem na staw zieleni Kermit. W tej chwili siedzimy na czworoboku brązowych kanap Naugahyde, podczas gdy gazowy ogień skwierczy w rogu.

Najpierw Matt, aktywnie działający Green Beret, który opowiada o swojej pasji do „kopania drzwi i strzelania do facetów w głowę”. Z niepokojem mówi o swojej żonie, ale ubolewa nad niemożnością ponownego nawiązania z nią kontaktu. Być może podzielenie się jego historiami wojennymi pomogłoby, ale wie, że dadzą jej koszmary do końca życia. Dalej jest Tim, popielaty mężczyzna po trzydziestce z kosmykiem jasnoblond włosów, który wyznaje, że próbował się zabić 1993 i że Evryman uratował mu życie. Najwyraźniej jest to jego drugi weekendowy odosobnienie. Ale prawdziwy emocjonalny akcent dzisiejszej Małej Grupy ma miejsce, gdy Andrew zabiera głos. Szorowany korporacyjny facet z Cleveland, jest przystojny w łagodnym, odkażonym stylu lalek Kena lub prezenterów wiadomości, a we wszystkich swoich związkach, wyjaśnia, stawia innych przed sobą.

„Czy mogę ci w tym pomóc?” – mówi Owen Marcus. On kieruje naszą małą grupą i zajął pochopną pozycję na kanapie. „Jesteś bardzo wyraźny i potrafisz opisać te emocje, ale sprawdź, czy możesz zwolnić i po prostu je poczuć”

W tym momencie Andrew wierci się na krześle, a jego ręce wyginają się jak zawilce. „Aby to zrobić, myślę, że musielibyśmy wyjść na zewnątrz.”

„Zróbmy to” – mówi Owen.

Wkrótce zebraliśmy się na balkonie z widokiem na wypełnioną szumowinami wodę, a Andrew ściska poręcz, trzęsąc się z niepokoju i żalu. Stoję tuż za nim, dając mu najszerszą możliwą koję, i tak mocno drży, że wygląda na to, że obsadza młot pneumatyczny.

„Dobra”, mówi Owen. „Niech to wyjdzie. Z piłek aż do góry. ”

Andrew cofa się i krzyczy. „Pierdol to wszystko!”

Słuchamy, jak jego echo uderza pusto po lesie. Zaniepokojony zgiełkiem stado krzyżówek wybucha z zarośli w pobliżu stawu, trzepocząc, gdy się unosi, ptaki są matowe i metaliczne. Spoglądam na innych facetów, którzy z rozbawieniem i aprobatą obserwują oczyszczenie Andrzeja, jak wytrzeszczeni obserwatorzy na meczu bokserskim.

„Niech cię to przytłoczy” – mówi Owen.

Intensywna cisza jest leśna i spokojna. Gdzieś w całym kampusie kobiety przygotowują jedzenie na lunch, a ja wyobrażam sobie, jak wszyscy patrzą w górę z garnków i patelni, aby zidentyfikować źródło tego zamieszania.

Przerywając przerwę między każdą sylabą dla podkreślenia, Andrew krzyczy: „Kurwa. TO. WSZYSTKO. ”Następnie, po krótkiej caesurze,„ TO ROZPOCZYNA SIĘ TERAZ! ”

Kiedy wracamy do środka i siedzimy przy kominku, Owen pochwala Andrew za jego „pracę”, podczas gdy inni faceci się uśmiechają i klepią go w udo z kunsztowną wesołością. Atmosfera w pokoju jest pierwotna i świąteczna, tak jakbyśmy odprawiali rytuał przejścia – na przykład klif ze szczytem lub pokonanie wroga. Tym, co mnie jednak zaskakuje, jest całkowity brak postskryptu. Nie zastanawiamy się, czy impuls Andrew do bezinteresowności jest w rzeczywistości cnotą, ani nie wyczarowujemy rozwiązań jego interpersonalnych dylematów. Zamiast tego pierwszeństwo ma wylanie jego emocji. To, że dyskusje te są odporne na szersze rozważania, nie uderzy mnie w pełni dopiero później tego dnia, podczas naszej drugiej małej grupy, kiedy podzielę się poczuciem izolacji i rozczarowania w wyniku nauczania studentów uniwersytetów, których smutek i rozpacz są tak gwałtowne że podczas moich dojazdów do pracy często znajduję się we łzach. Słyszę, zastanawiam się, czy my, jako kultura, robimy wystarczająco dużo, aby zapewnić im sensowne systemy przekonań, czy też ich jedyną ucieczką były dyktanda sukcesu firmy i miękki nihilizm samodoskonalenia. Jednak nawet ta próba przedyskutowania większych zjawisk społecznych zostaje zdeptana, ponieważ Owen zapyta, czy kiedykolwiek słyszałem o „Teorii lustra”, co sugeruje, że być może moja charakterystyka moich studentów jest w rzeczywistości odbiciem mojego smutku, więc zamiast tego mówiąc o kulturze, może o tym porozmawiamy

Collages by Ben Giles

Obrazy źródłowe: Appalachów © F 026 PIX / Alamy; Ręce splecione © istetiana / Getty Images

Nopinie o amerykańskiej męskości od dawna czerpią z płytkiej puli tropów, z których większość kojarzy nam się z fikcjonalizacją granicy: samotny chwiejność Johna Wayne’a, szorstka powściągliwość kowboja. Ale do końca dziewiętnastego wieku ideał męskości Ameryki był znacznie bardziej wspólnotowy. Historyk E. Anthony Rotundo zauważył, że męskość epoki kolonialnej nie była zdefiniowana przez uderzające w klatkę piersiową machismo lub muskularną, przedsiębiorczą zrywkę, lecz była mierzona raczej gotowością człowieka do utraty swojego czasu i środków na polepszenie swojej społeczności . Prawie nie była to kwestia „inteligencji emocjonalnej”. Raczej jego obowiązki były wypełniane przez „użyteczność publiczności”. Często prowadziło to do rodzących się form wzajemnej pomocy, ponieważ w świecie, w którym „wierzyciele byli sąsiadami, a krewni byli klientami, porażka mężczyzny w pracy nigdy nie było prywatną sprawą ”. Tymczasem ci, którzy osiodłali i oświecili się na te terytoria, zostali całkowicie potępieni jako„ próżniacy przygraniczni ”, jak nazywał ich historyk Vernon Louis Parrington, książęta bezmyślności, którzy realizowali swoje własne plany i wędrowali kraj, jaki chcieli.

Jednak wzrost industrializacji i narodziny nowoczesnego kapitalizmu nagrodziły właśnie te cechy, które społeczności kolonialne były skłonne oczerniać: agresja, podstęp i przytłaczająca wola władzy. Nawet gdy ludzie nie prosperowali na rynku, poddali się usankcjonowanym formom męskości. Feministka Joseph Pleck zauważa, że ​​podczas Wielkiego Kryzysu mężczyźni nie mieli już dostępu do tego rodzaju zewnętrznych osiągnięć, które kiedyś dawały im stabilizującą dawkę męskości – wojenną salcesję lub niezależność finansową – dlatego odeszli od atrybutów psychologicznych lub behawioralnych, aby przywrócić im poczucie przynależności. W obliczu dehumanizujących warunków panujących w fabryce męscy robotnicy zwykle reagowali zuchwałym „kulturą robotników”, jak to nazywa pisarz Pankaj Mishra, dzięki czemu intensywne picie, szorstki język i skłonność stały się znakami męskości, które według Mishry „ sięgnęli głęboko w miejsca pracy dla robotników podczas dziesięcioleci panowania neoliberalizmu. ”

Zamiast bezpośrednio stawić czoła tym zmianom strukturalnym, mężczyzn często zachęcano do obwiniania innych winowajców: zwykle imigrantów lub kobiet. WBacklash,swojej gigantycznej historii antyfeminizmu Susan Faludi zauważa, że ​​antagonizm wobec kobiet w 1980 zbiegło się w czasie ze słabym wzrostem tradycyjnie męskich gałęzi przemysłu, powodując gwałtowny spadek realnych płac dla gospodarstw domowych, w których człowiek był jedynym żywicielem rodziny. Opisując tę ​​epokę, pisze: „1980 s było dekadą, w której zamknięcia roślin powodują, że miliony przestają pracować dla mężczyzn i tylko 60 procent znalazło nowe miejsca pracy – około połowa za niższą płacę. ”A jednak zamiast badać problemy ekonomiczne stojące za strachem i niestabilnością mężczyzn, siły, które nałożą się na kobiety. „Część bezrobocia” – zasugerował Ronald Reagan w 1970 na temat gospodarki, „To nie tyle recesja, co wielki wzrost liczby osób wchodzących na rynek pracy i – panie, nie wybieram nikogo, ale – ze względu na wzrost liczby kobiet, które dzisiaj pracują.”

Takie wylanie esencjalistycznego machismo zawsze towarzyszyło wzrostowi feminizmu. Jeszcze przed nabyciem prawa wyborczego kobiet mężczyźni zareagowali na wejście kobiet w politykę z rozwagą i wahaniem. Na przykład Theodore Roosevelt dodał wyborczy głos kobiet na swojej platformie partii progresywnej, ale zrekompensował to podwojeniem retoryki testosteronowej oraz obroną piłki nożnej i boksu. Iron Johns zareagował na feminizm trzeciej fali, reanimując ich wewnętrznego „Wild Mana”, termin ukuty przez minnesotańskiego poetę Roberta Bly’ego, który założył mitopoetyczny ruch mężczyzn ment. (Jego książkaIron Johnspędził sześćdziesiąt dwa tygodnie naNew Lista bestsellerów York Timesa. Przywołując archetypy jungowskie o męskości i opierając się na surowych interpretacjach baśni braci Grimm, ruch Iron John uważał, że rewolucja przemysłowa zabrała ojców synom i stworzyła środowisko, w którym patriarchalny autorytet stał się zepsuty i podejrzany.

Chociaż uczniowie Bly’ego z Iron Johns i Roosevelt twierdzili, że współczują ruchom feministycznym swojej epoki, większość krytyków widziała w swoich celach próbę odzyskania patriarchatu. Czasami nawet sam Bly pozwalał masce zsunąć się. Na seminarium 1987 mężczyzna uczestnik zapytał Bly’ego, co powinien zrobić, jeśli ujawni swoje prawdziwe uczucia do kobiet, a oni go odesłali, na co Bly odpowiedziała: „A więc popsułeś je w usta”. Kiedy oszołomiony członek publiczności oskarżył Bly o wybaczanie baterii kobietom, bezskutecznie próbował cofnąć swoje oświadczenie. „Miałem na myśli, uderzaj te kobiety słownie.”

Łatwo jest zobaczyć, jak ten rewanchizm odniósł się w erze Trumpa. A jednak nawet gdy mężczyźni nie są zachęcani do angażowania się w tak rażący Inalizm, amerykański mężczyzna został wpojony przekonaniem, że winowajcą jego nieszczęść jest psychologia lub biologia. Uważni ironiści zauważą, że kiedy czynniki biologiczne, takie jak testosteron, są ustalane jako miejsce toksycznej męskości, argument opiera się na tym samym rodzaju esencjalizmu, który przywoływany jest przez szowinistów, którzy twierdzą, że kobiety są biologicznie zdeterminowane, aby być bardziej emocjonalnymi lub odmiennymi. Kiedy A.P.A. zauważył, że tradycyjna męskość jest toksyczna, sugeruje, że twarde usposobienie mężczyzn powoduje, że odrzucają pomoc terapeutyczną. Zwraca się uwagę skanera na siły strukturalne stojące za tą niechęcią, które obejmują nie tylko wysokie koszty ekonomiczne terapii, ale także niedobór zasobów w wielu społecznościach wiejskich. Mniej więcej w tym czasie A.P.A. opublikował swoje wytyczne, szereg innych, mniej gadanych artykułów, opowiadających o niedoborze psychologów i doradców w sercu Ameryki, z opowieściami o wiejskich mężczyznach, którzy czasami podróżują kilka godzin, aby otrzymać potrzebną im opiekę. Co dziwne, zakładając, że jedyną motywacją mężczyzn do unikania usług zdrowia psychicznego jest toksyczna męskość, zakładamy, że ich wahanie jest raczej osobistym wyborem niż przeszkodą strukturalną, utrwalając w ten sposób mit Człowieka Marlboro, że każdy facet kontroluje swoje przeznaczenie

Oczywiście zapierające dech w piersiach naiwność jest myślenie, że sama terapia wystarczyłaby, aby naprawić większe siły systemowe stojące za problemem, takim jak toksyczna męskość. Ale to nie powstrzymało mnóstwa spersonalizowanych środków zaradczych przed dostaniem się na mężczyzn jako tonik – nowe członkostwo w CrossFit, katartyczna wyprawa do Burning Man, weekendowy wypad do lasu, aby odzyskać „głęboką męskość”. „Popularny relacje o męskim kryzysie i męskim zamieszaniu ”, pisze Faludi

)

są bezwzględnie ahistoryczne. Warunki, w jakich żyją ludzie, są ignorowane, a sami mężczyźni zostają zredukowani do wiecznego Everymana. . . Jak postrzegalibyśmy problemy mężczyzn, gdybyśmy traktowali mężczyzn jako podmioty świata, a nie tylko ich autorów?

Treszta drugiego dnia to derb wyrażania siebie. Wędrujemy po południu przez las i „łączymy się ponownie z MotherNature”, co obejmuje zataczanie się przez pustynię i „rozmawianie z wszechświatem”. Mówi się, że to rytuał, który był wykonywany na Bliskim Wschodzie przez tysiące lat, z korzeniami we wczesnym judaizmie, chociaż nie pamiętam Tory wspominającej cokolwiek o niezrównoważonych czakrach Mojżesza. Mimo wszelkich prób dystansowania się od mitopoetycznego ruchu mężczyzn Evryman przyjmuje jednak esencjalistyczne zasady (na przykład wykluczenie płci), a także impuls Iron Johnsa do postmodernistycznego pobierania próbek. Podczas gdy Robert Bly czerpał z krzyżackiego folkloru i afrykańskich bajek, nowy ruch męski opiera się na terapii Gestalt i wschodnich tradycjach, a także bujnych ciągach firmowych haseł i pieniących się bromkach odnowy biologicznej. Nie mogę powiedzieć, ile razy słyszałem facetów, którzy zmagali się z podatnością na zagrożenia, powiedzieć, że naprawdę chcieli się „pochylić”.

Mimo to karnawał otwartości daje mi szansę dowiedzieć się więcej o moich braciach Evryman. Słyszę o utracie pracy i niewiernych żonach, problemach z hazardem i roztrwonionych ambicjach. Pewien człowiek podczas rytuału „połączenia” w lesie wyznaje mi, że uzależnił się od gabinetów masażu, skromna rekompensata za swoje etiolowane małżeństwo. Rick, wspomniany wyżej naukowiec z Ohio, opowiada o swoim najwcześniejszym wspomnieniu: ojczymie, który próbował utopić go w wannie, gdy miał zaledwie dwa lata. Aż do rozpoczęcia tej pracy łagodził swoją traumę całym menu niesprawiedliwych zachowań: patologicznym osiągnięciem w szkole średniej, wizytami w burdelach w lotnictwie, nie mówiąc już o potwornych erupcjach u jego dzieci i małżonka. „Mój syn nie wypowiedział mojego imienia od jedenastu lat. Nie powie mojego imienia – mówi. „Byłem rodzajem niedźwiedzia, kiedy dorastał.”

Podobnie jak Rick, niektórzy z tych facetów mają gotyckie historie i radzą sobie z nierozwiązaną traumą z dzieciństwa. Ale bardziej konsekwentnie mężczyźni twierdzą, że czują się duchowo zagubieni lub egzystencjalnie opuszczeni. Osoby osiągające najlepsze wyniki w życiu zawodowym – dyrektorzy generalni lub kierownicy zespołów, potentaci technologiczni lub restauratorzy – ci mężczyźni obawiają się o swój status w miejscu pracy i szukają bardziej znaczących kontaktów interpersonalnych. Raz po raz przez cały weekend chłopaki będą śpiewać arie na temat miażdżących skutków życia korporacyjnego, twierdząc, że wszystkie kryteria neoliberalnego osiągnięcia – „duża pensja”, „seksowny tytuł”, „biuro w apartamencie C” – nie nadali im żadnego poczucia trwałego spełnienia.

Po jodze tego ranka spotykam Francisa, mężczyznę o dębowym głosie z fryzurą Andersona Coopera, który mówi mi: „Moja kariera to pieprzony bałagan”. Absolwent Wharton School, pracował przez długi czas na Wall Street, gdzie, jak mówi, „nie masz czasu, aby być człowiekiem”. Podczas gdy sprawdzał wszystkie skrzynki z profesjonalnego punktu widzenia, „uszczęśliwiając moich rodziców i robiąc to, co powinienem robić, ”Był dotknięty ostrymi zakładami pracy, a kiedy rynki zawiodły 2008, zdecydował zostać przedsiębiorcą. Najpierw próbował kupić fabrykę tortilli, a później założył sklep z mrożonym jogurtem na Florydzie, ale kiedy oba przedsięwzięcia załamały się, jego zdrowie psychiczne również. „W tym czasie mieszkałem w Miami, z balkonem wychodzącym na ocean, i ciągle miałem wizje, że tam pójdę. I to mnie naprawdę przestraszyło. Właśnie wtedy uderzyłem w dno. Podciągnąłem się więc za pasy startowe i jak najlepiej wykorzystałem swoją sytuację. ”To, co opisuje, to reżim samoleczenia: czytanie książek z psychologii i neurologii, eksperymenty z akupunkturą i masażem, a także drzwi obrotowe szkoleń z samorealizacji za pośrednictwem różnych platform korporacyjnych. A jednak pomimo tego widowiska samoregeneracji Francis mówi: „Jest ktoś inny, kto pojawia się w pracy. Nie jestem facetem, który tam jest. Stresuję się i przechodzę w tryb wojenny i staję się inną osobą, co prowadzi do samotności i rozłąki ”. Wybaczono by wam, że takie bezduszność była przynajmniej częściowo spowodowana jego sytuacją powołaniową. Ale kiedy to stwierdzam, Francis szybko spersonalizuje sprawę, mówiąc, że spoczywa na nim obowiązek ponownej kalibracji jego temperamentu

Po powrocie do głównej loży wygląda na to, że obrona wszystkich została obniżona. Jedną z konsekwencji posiadania nadaktywnych kanałów łzowych jest to, że inni faceci wciąż zakładają, że mam mnóstwo emocjonalnych przełomów i chowają się z delikatnymi głosami, by zapytać, jak leci, żartobliwie zastanawiając się, czy może nie w pełni wykorzystam to zadanie reporterskie niż początkowo się spodziewałem. Przy jednej przerwie Owen podchodzi i pociera mnie zachęcająco, mówiąc: „Łał. Sposób na pojawienie się w małej grupie. ”Ale jeśli spędzisz trzy dni w klaustrofobicznie izolowanym otoczeniu z czterema innymi mężczyznami, z których wszyscy liczą się z traumą z dzieciństwa lub egzystencjalnym niezadowoleniem, sprawdź, czy ty też nie jesteś rozdrobniony i surowy. Sprawdź, czy ty też nie jesteś dziwnie poruszony.

Istotne dla mnie pytanie jest jednak do końca drugiego dnia, czy ten potok emocji jest znaczącą interwencją w debatę na temat męskości, czy Evryman leczy objaw lub przyczynę. Tak bardzo nalegają na przesłuchanie i zaakceptowanie żalu każdego mężczyzny, że czasami niepokoi mnie oświadczenie, które pozostaje bez odpowiedzi. Podczas odprawy w dużej grupie w sobotę, po wędrówce przez las, jeden mężczyzna powiedział: „Znalazłem kość zwierzęcą w lesie. I nakładam błoto na twarz. I spóźniłem się na spotkanie. Zaczyna płakać. „I zdałem sobie sprawę, że jestem dzikim człowiekiem niezdolnym do współczesnego społeczeństwa. I z tego powodu odczuwam wstyd. ”Inny mężczyzna o imieniu Tom mówi mi, że przyszedł do Evrymana, ponieważ czuł się bojaźliwy i bezczelny, ale podczas swojej początkowej Małej Grupy pierwsze słowa z jego ust byłyNienawidzę mężczyzn.„I rozejrzałem się i jestem, kurwa, właśnie zrujnowałem cały weekend. Wygnają mnie stąd płonącymi kijami. Zamiast tego, jego moderator Małej Grupy spojrzał mu w oczy i zaprosił go do opracowania. „A ja powiedziałem:„ Nienawidzę sposobu, w jaki ludzie mogą zajmować całą tę przestrzeń. ”I wyrzuciłem ręce, a jeden z pozostałych facetów w grupie zapytał:„ Jak to się czuje? ”, A potem usiadłem z tym przez sekundę, a ja pomyślałem: „Właściwie to czuje się naprawdę dobrze.” A on powiedział: „Racja. Tak, weź to i ciesz się. ””

To, że takie komentarze mogłyby skorzystać z kontroli feministycznej, wydaje się zbyt oczywiste, aby o tym wspominać, ale dublet jest tak pełen zajęć, że wkrótce zaprowadzi nas do następnego wydarzenia wieczorem, jakim jest Evryman Talent Show, podczas którego o moich kolegach z łóżka, Steve, śpiewa „Uczenie się latania” Toma Petty’ego, znakomitą interpretację tenorów, która powoduje, że kilku mężczyzn (okej, ja) płacze. W tym momencie niepohamowane braterskie P.D.A. stały się powszechne. Dwaj mężczyźni podczas drugiej połowy Talent Show – jeden pośrednik w obrocie nieruchomościami z Kanady, a drugi pracownik budowlany z Illinois – czule opierają się na swoich ramionach, wyglądając bardzo podobnie do licealistów.

Jest to przeważnie miłe iw tym klimacie, kto mógłby narzekać na ludzi o dobrych intencjach biorących udział w pełnych miłości uczuciach? W końcu czyż nie jest to zwiastun naszej „męskiej inteligencji emocjonalnej”? Tyle że pamiętam, że zapłaciłem za to otwarte uzbrojenie. Wydałem dobre pieniądze na domenę, w której mogę mówić wszystko bez strachu przed osądem, w której mogę zawodzić i zaspokoić potrzeby bez mrugnięcia okiem innych. A ponieważ protokół Evrymana prosi nas, abyśmy nie dzielili się naszymi „historiami”, a ponieważ przedstawiłem tylko miniatury szkiców mojej izolacji i rozpaczy, nie ma sensownego sensu, w którym ci faceci naprawdę mnie znają, oprócz niejasnego zrozumienia mojego najdelikatniejsze rany psychiczne. Co jeszcze może z tego wyniknąć, ale cienka naśladownictwo braterstwa, więź oparta nie na specyfice mojego życia, ale na wspólnej warstwie chromosomu Y? Że mogą istnieć ważniejsze podobieństwa lub różnice między nami – że nasze odpowiednie ideologiczne, duchowe lub polityczne zobowiązania mogą faktycznie być radykalnie rozbieżne, jeśli wręcz wręcz sprzeczne – nic z tego nie ma znaczenia w Evryman. Liczy się twój ból.

Sniedzielny poranek, ciemność przed świtem. Mężczyźni z Stillwater Lodge przeszukują mrok naszego bunkra, szukając kurtek i butów. Zostaliśmy poproszeni o zgłoszenie się do loży głównej w sprzętach outdoorowych, a wkrótce wędrujemy przez kampus, kręcąc się pod ciemnym lawendowym niebem wciąż zasolonym gwiazdami. W środku kawa smakuje jak brązowa kredka i niewiele robi, aby zaradzić mojemu wyczerpaniu. Przeglądanie moich emocji, „utrzymywanie miejsca” dla innych mężczyzn oraz rękawica wędrówek i ćwiczeń sprawiły, że poczułem zmęczenie. Ledwo mogę wytrzeć zęby na uśmiech lub poranne powitanie, aw lustrze w łazience z zainteresowaniem obserwuję, że moje oczy i szczęki zaczęły się zwiotczeć jak u prezydentów z drugiej kadencji.

Wkrótce powiedziano nam, abyśmy zgromadzili się w centralnej sali i znaleźli miejsce na ziemi. Pięćdziesięciu mężczyzn leży teraz na wznak na podłodze, z rozłożonymi mesjanistycznie rękami na bok. Ćwiczeniem tym jest Tom, jeden z moderatorów Evryman, smukły, przystojny mężczyzna z Nowego Jorku, który oświeca jako fotograf. „Więc zrobimy trochę oddechu pranayama”, mówi Tom. „Chcę tylko, abyś wiedział, że nie ma nic niebezpiecznego w tym, co tutaj robimy.”

Zbyt ostry protest Toma za zastrzeżenie Toma już mnie niepokoi, nawet zanim wyjaśni technikę. Składa się z dwóch puszystych wdechów i jednego gwałtownego wydechu, trudnego oddechu, który podczas wykonywania brzmi niejasno jak Lamaze. „In-In-Out” – intonuje Tom, pstrykając palcami, utrzymując nas na czas, od czasu do czasu obrzucając nas pochwałami trenera uniwerek: „Dobrze!” „Masz!” „Słuchaj kadencji swoich braci! ”

Stoję teraz przed problemem przekazania tego, jak niepokojące jest to, jak nienaturalnie jest oddychać tak mocno, nie wywierając żadnego innego wysiłku fizycznego. Rezultatem jest narzucona przez siebie hiperwentylacja. Rezultatem są zawroty głowy i mdłości, które pchają mnie do łazienki, choć mężczyźni nadal oddychają na poziomie decybeli wystarczająco głośno, by przeniknąć przez ciężkie kasztanowe drzwi.Sip-sip-ah,oddychają.Sip-sip- ah.

Nie wiem, jak opisać, co stanie się dalej. Tom instruuje mężczyzn, aby przyspieszyli i mówi: „Jeśli jest hałas, który chce wyjść, pozwól mu wyjść”. Jeden z mężczyzn rozwija nieprzyjemny ryk, dźwięk przypominający zygzakowatą deflację nieposkłoczonego balonu. Inny człowiek jęczy neandertalicznie – pierwszy rechot zombie po tym, jak został rozproszony.

„Pozwól swojemu ciału robić, co chce”, krzyczy Tom. „Nie ma tu nic złego. Robić hałas. Zdobądź pierwotny! ”

Teraz mężczyźni stają się głośno uwolnieni. Rozlegają się dzikie ryki i niepohamowany szloch, udręczone wrzaski i chłopięce westchnienia. Brzmi Dantean w swoim gniewie i bólu.

„Już prawie” – mówi Tom po pół godzinie. „Jeszcze tylko kilka minut. Niech cię to przestraszy. ”

„Potrzebuję pomocy!” Płacze jeden mężczyzna. “Proszę! Potrzebuję pomocy! ”Szybko przemykam, po czym odkrywam, że udręczonym człowiekiem jest Steve, jeden z moich kumpli z koi Stillwater, a już został zalany przez Doty i dwóch innych pośredników, z których jeden mówi:„ On jest hiperwentylacyjny. Czy ktoś ma torbę papierową? ”Pospieszę się do pobliskiej kuchni i przeszukuję schowek, ale w obu szafach nie ma nic. Kiedy jednak spoglądam z powrotem na Steve’a, wygląda na to, że się uspokoił, a Doty leży obok niego, szepcząc mu do ucha zapewnienia. Tymczasem podłogę pokrywa kilkadziesiąt mężczyzn, którzy nadal wiją się i płaczą, jak postacie na obrazku przedstawiającym obraz Hieronima Boscha. Gdy usiądę z powrotem na macie, trudno jest ponownie wprowadzić „kadencję moich braci”, dlatego przeważnie staram się tylko życzyć sobie gdzie indziej. Bez względu na to, jak obłąkane i potencjalnie niebezpieczne uważam to ćwiczenie, jasne jest, że ból wywołany przez tych facetów jest głęboki i bardzo realny. Mężczyzna po mojej prawej szlocha niepociesznie, jego kończyny są splątane w pozycji embrionalnej, a on kołysze się w tę iz powrotem w zgubiony, opuszczony sposób, a jego twarz jest fioletowa z nieszczęścia.

Rzeczy osiągają pewnego rodzaju apogeum, gdy chłopiec po mojej lewej, student ze stanu Ohio, który spędza wiosenną przerwę z Evrymanem, płacze: „Cholera. To wszystko.”

Owen Marcus podchodzi i klęka obok chłopca, kładąc dłoń na piersi dziecka. Mówi teraz po ojcowsku i duszpastersku. „Niech to wyjdzie. Trzymałeś to przez długi czas. ”

„To szalone”, mówi dziecko. „Czuję, że jestem teraz na kwasie”.

„Tak” – mówi Marcus. „Po prostu pozwól kwasowi przejąć kontrolę. Miłej podróży.”

Analogia okazuje się zaskakująco dokładna. Choć ekipa Evryman twierdzi, że ta praca oddechowa wywodzi się z tradycji pranayama, o której Tom powiedział mi później, że dowiedział się na „zajęciach w studiu jogi”, jest to właściwie forma Holotropic Breathwork, metoda opracowana przez Stanislava Grofa, urodzony w Czechach transpersonalny psycholog, który wpłynął na ruch New Age w ciągu 1970 s . Grof wymyślił holotropowy oddech po eksperymentach laboratoryjnych z LSD, które zostały zakazane i stwierdził, że hiperoksygenacja krwi może dać podobne wyniki. Uczestnicy przeszli wizje, skurcze mięśni i histeryczne płaczące strzępy, z których wszystkie wywołały doświadczenia bliskie śmierci i pomogły uczestnikom odkorkować długie uśpione emocje. Pomijając możliwe zbawienne efekty techniki, należy zauważyć, że w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci strategia otrzymała niemałą dezaprobatę. Na przykład 1987 sprawozdanie z praktyki wykazało, że może to często powodować napady u uczestników lub prowadzić na psychozę u osób podatnych na zagrożenia. Szczerze mówiąc, Evryman nie jest sam w reanimacji tej techniki. Holotropowe Oddychanie stało się popularne w wielu uzdrowiskach i rekolekcjach, w miejscach, gdzie noszone są muumuusy bez ironii, a ludzie popijają kombucha z beczki.

Huffing na macie do jogi, jestem teraz w stanie zrozumieć podstawowy urok współczesnego ruchu męskiego. Daleki od bezpośredniego przesłuchiwania męskości, grupy te podchodzą do tego tematu pod podejrzanym, bocznym kątem, podbijając męską pracę jako modną, ​​nową terapię wellness, niczym nie różniącą się od innych praktyk, które stały się modne w Dolinie Krzemowej. Zobacz na przykład reżim Jacka Dorseya podczas postowych weekendów lub stosowanie nootropów przez Elona Muska. Później w ten weekend dyrektor generalny Evrymana powie mi, że chce, aby grupy mężczyzn były uważane za „CrossFit dla twoich wnętrzności”, co właśnie tak bardzo mnie tak zawstydza w weekend. Opierają się na założeniu, że męskość może być odpolityczniona i dehistoryczna, że ​​wszyscy ludzie potrzebują dobrej starej katharsis. Jest to światopogląd utrzymujący się pod postacią obelg na koniec historii, przekonanie, że ponieważ nie można zmienić systemu, najlepszą rzeczą, na jaką można liczyć, jest szansa na oderwanie się.

Echociaż wielu z nas wciąż jest wyraźnie osłabionych od Holotropowego Oddechu, natychmiast zostajemy zepchnięci na zewnątrz i każą iść w kierunku zagajnika odległych drzew, dla jakiej działalności, dokładnie, facylitatorzy nie powiedzą. W pojedynczym pliku przemierzamy blond, uschnięte trawy, z niskimi chmurami sunącymi nad głowami, których brzegi są zabarwione na świt. Kilku mężczyzn wciąż ma szkliste oczy od czystki, więc nasza procesja do lasu ma ponury, pogrzebowy charakter.

W końcu wchodzimy na polanę i bez słów zbieramy się w krąg. Niektórzy mężczyźni objęli się ramionami, jakby w sposób podobny do bandy braci, a wszystkie nasze twarze są przygnębione i wyczerpane. W końcu Aaron Blaine mówi: „Dobrze. To jest ceremonia gniewu. To Twoja szansa, aby stać się ofiarą i pozwolić, aby coś się wydarzyło. ”

W przypadku, gdy którykolwiek z nas jest zdezorientowany, co to może znaczyć, Owen Marcus wyjaśnia: „To szansa, abyś pozwolił mu zgrać. Kilka rzeczy: bądź bezpieczny. Używaj ciała, ale nie rzucaj ani nie niszcz, bo w pobliżu mogą być inni ludzie. Innymi słowy, celem jest rodzaj wydalenia wulkanu. „Wybierz kogoś, na kogo się wściekniesz. Więc kim jest ta osoba w twoim życiu, na którą jesteś wkurzony? To może być twój partner. To może być twój partner biznesowy. To może być twój ojciec. Po prostu zacznij od tej jednej osoby, a jeśli pójdzie gdzie indziej, w porządku. Ale nie ty! ”- mówi. „Ziemia może to znieść. Babcia Ziemia i wszystkie cztery żywioły. W rzeczywistości jest to wydanie. Tradycyjni ludzie mówią: „Oddaj to ziemi”.

Aaron wyjaśnia następnie, że powinniśmy rozlewać się po lesie, ale uważać na partnera, prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa. „Kiedy wszyscy będą na miejscu, wyjdziemy. Jak wilk Właśnie wtedy się zaczyna. ”

„Nie zaczynaj sam wyć” – mówi Dan MacCombie. „Żadnych fałszywych wycia.”

Po wszystkich porannych zajęciach nie wyobrażam sobie, kto może mieć zaparcia lub represje, ale zanim zapytam, co powinniśmy zrobić, jeśli już czujemy się dobrze wentylowani, Aaron mówi: „ Śmiało, znajdź swoje miejsca. ”

Dzięki temu rozpościeramy się chrupiąco przez las, omijając pustkowie sklerotycznie wyglądających drzew. W końcu natknęłam się na polanę, w której Dan i Aaron rozpętali inauguracyjny zew wilka, który rykoszetem rykoszetuje przez las. W oddali słychać odgłosy mężczyzn poruszających się z wściekłą wściekłością, niepewne oczyszczanie gardła od dawna tłumionego gniewu. Z poczucia obowiązku dziennikarskiego dokładam wszelkich starań, aby uczestniczyć w ćwiczeniu i ćwiczyć umysł na postawie gniewu. Ale przerzucając Rolodex możliwych przedmiotów – mojej żony, moich rodziców, moich uczniów, mojego rodzeństwa – czuję się całkowicie pozbawiony impulsu, by niejako „pozwolić mu zgrać”. Czy to ujawnia moje nawyki tłumienia i jaźni – obwinianie, czy to ujawnia fałszywe przypuszczenie Evrymana dotyczące konieczności katharsis, nie mogę powiedzieć. Wszystko, co mogę wam powiedzieć na pewno, to to, że w ciągu następnych dwudziestu minut jestem zmuszony znieść katakumby męskiej psychiki, operę bólu gardła.

„Nie jestem twoim pieprzonym rodzicem! Dbaj o siebie!”

„Przestań się ze mnie śmiać!”

“Wyjść! Wypierdalaj! ”

“Zwróć na mnie uwagę! Pierdol mnie! ”

„Nie chcę być kurwa martwy!”

„Bądź rodzicem!”

Oprócz niepokojących implikacji tego ćwiczenia, nie mogę się zastanawiać, czy ten piekło słuchowe może wywołać u niektórych mężczyzn w naszej firmie, z których kilku jest weteranami sił specjalnych, a niektórzy z nich zwierzyli się byli ofiarami wykorzystywania jako dzieci. Przez chwilę, chcąc nie rozerwać się na kawałki w lesie, odwracam się od ceremonii i patrzę na sylvanowy blask polany, obserwując poranne słońce wyglądające przez tratwę szybko rozpraszających się chmur. Tu znajduję mojego kumpla Toma, generalnego wykonawcę z Kalifornii, który nie krzyczy, ale klęka, z rękami splecionymi na modlitwie, aż w końcu przyciska je do uszu. Cokolwiek jeszcze mogę poczuć na temat tego ćwiczenia, duszę się na widok mężczyzny modlącego się i przerażonego tym wylaniem ludzkich emocji.

Okazuje się, że Tom i ja nie jesteśmy sami w naszym niepokoju. Po tym, jak grupa ponownie zbiera się do rundy odpraw, kilku mężczyzn ujawnia swój sceptycyzm co do celu ceremonii gniewu. „Dorastając z tym wszystkim w domu”, mówi jeden człowiek. „Trudno mi było z tymi odgłosami”. Inny mężczyzna mówi: „Nie ma we mnie gniewu”. Inni mężczyźni, proszeni o opisanie, jak to się dzieje, są o wiele bardziej entuzjastyczni. Pewien mężczyzna o goleńku o imieniu Tony, który wspiął się na polanę i dołączył do kręgu bez koszuli i lśniąc, mówi: „Matka Ziemia dzisiaj biła. I za to jestem wdzięczny ”. Później tego dnia zauważę, że jego kostki są zranione i krwawią, ponure relikty walenia.

Apo ceremonii gniewu otrzymujemy bardzo potrzebną chwilę wytchnienia, a ponieważ jest to ostatni dzień odosobnienia, wielu z nas jest zaangażowanych w ostatnie- obietnice z okazji obozu, zamiana uścisków i numerów telefonów, niepewne wyrażanie jądra nowej przyjaźni. Ja sam, w nadchodzących tygodniach i miesiącach, będę wymieniał e-maile i SMS-y z Rickiem i Franciszkiem, starając się pozostać zaangażowanymi w zamianę ich życia. Francis chce nawiązać miesięczny telefon i pracować nad „pozostaniem w kontakcie”, a Rick chce złożyć wniosek do M.F.A. programy, więc oferuję porady. Jest to część tego, co Evryman nazywa procesem „reintegracji”, terminem z ostrym powiewem wojska.

Podczas lunchu siedzę z grupą facetów, z którymi jeszcze nie rozmawiałem. Jednym z nich jest rudowłosa Aussie, która zajmuje się brandingiem korporacyjnym. Mówi mi, że przybył do „dziczy z Ohio” z misją rozpoznawczą. Jeden z jego klientów szuka „instytucjonalnej odpowiedzi na męskie wyzwania”, a wraz z Evrymanem uważa, że ​​znalazł najlepszy zakład. Okazuje się, że Australijczycy nie są tak sądzeni. Do Evrymana zwróciło się już kilka korporacji, które chcą prowadzić warsztaty dla swoich pracowników. Choć nie chce podawać konkretnych nazwisk, ekipa Evryman mówi mi, że podszedł do nich kolos technologiczny z Doliny Krzemowej, a także jeden „wielki przemysłowy gigant przemysłowy o dużych rozmiarach”. A jednak tak monomicznie koncentruje się na krucjacie nieokiełznanego katharsis, Evryman zignorował stopień, w jakim same te instytucje mogą być instrumentami niesprawiedliwości. W końcu możemy mieć dobry powód, aby uważać na łagodniejszych, łagodniejszych ludzi, szczególnie gdy są skłonni pozwolić, aby struktury kapitalizmu wykonały za nich pracę patriarchatu. I nie zajmując się tym, jak niektórzy z tych ludzi sami padają ofiarami patriarchatu, Evryman zniweczył możliwość postrzegania swojej trudnej sytuacji przez inne społeczności, zwłaszcza te, które od dawna cierpiały, w znacznie większym stopniu, pod jarzmem tego układu.

Tego popołudnia zbieramy się ponownie w głównej loży i zbieramy się do ostatniego scrumu, z rękami opartymi na łokciach lub nawleczonymi na plecach. I kiedy Owen Marcus wprowadza nas w rodzaj transu, szorstko nawołując nas do „poczucia, jak to jest być wspieranym”, zaczynam odpływać w moją wewnętrzną hipnozę, czując, że unoszę się nad jakimś usuniętym punktem nad głową, i ja pamiętam dziesięć lat temu, kiedy zakładałem skórzany pasek na szyję. Mieszkałem w mieszkaniu w ogrodzie na północnej stronie Chicago, gdzie moje życie zamieniło się w coś ponurego i małego, rzeczywistość na tyle trywialną, by porzucić. A jednak w gasnącym popołudniowym świetle ośrodka rekolekcyjnego, ramię w ramię z moimi braćmi Evryman, jestem sceptycznie nastawiony do mieszkania wyłącznie w bagnie własnego smutku. W końcu, kiedy wylewamy łzy weteranowi Mattowi, ignorujemy stopień, w jakim jego żal spowodowany jest jego służbą zbrojną, że jego niezdolność do nawiązania kontaktu z żoną wynika z decyzji polityki zagranicznej, które my, cywile, milcząco zatwierdzony. Lub gdy zamykam ramiona z przedsiębiorcą z inteligentnego domu, jestem proszony, aby zignorować fakt, że automatyzacja Doliny Krzemowej może ostatecznie zwolnić około dwóch milionów kierowców ciężarówek, zbliżająca się zmiana strukturalna, która bez wątpienia grozi wzrostem toksyczna męskość. Podstępnym zwyczajem naszych czasów jest zakładanie, że osobiste deprywacje nie mają wymiaru społecznego ani politycznego, że lekarstwo na wszystko można znaleźć w drodze do odosobnienia lub ablucji samoopieki. Ale to, co najbardziej odczuwam w tej chwili i podczas długiej podróży do domu po środkowych odcinkach Środkowego Zachodu, to samotność. Rozmawialiśmy o trwałym braterstwie, a jednak gdy tylko opuściłem ośrodek rekolekcji, zdaję sobie sprawę, że ci ludzie są dla mnie obcy. Próbuję sobie wyobrazić, jak odbywają podobne podróże do domu, rysują rozbieżne trasy w całym kraju, czekają na postoje w poczekalniach na lotniskach, stoją pod chorymi światłami sklepów wielobranżowych – każdy powraca do swojego prywatnego żalu.

                        

Obecnie oglądasz ten artykuł jako gość. Jeśli jesteś subskrybentem, zaloguj się. Jeśli nie, zapisz się poniżej i uzyskaj dostęp do całego archiwum Harfiarza za jedyne $ 23. 99/rok.                        

275863Czytaj więcej